SiN Episodes Emergence RIP PC.7z
SiN Episodes Emergence RIP PC.7z Rozmiar 1,19 GB |
wymagania sprzętowe:
Windows 98/ME/2000/XP, Pentium 3 1.2 GHz, 256 MB RAM, karta graficzna DirectX 7
SiN: Episodes to sequel pierwszoosobowego, leciwego już shootera, wydanego w 1998 SIN autorstwa studia Ritual. Świat znany nam z poprzedniej części gry przeszedł sporą metamorfozę aby sprostać zarówno wymaganiom graczy jak i sprzętu obecnej generacji. Pewnym novum w stosunku do protoplasty jak i innych gier tego gatunku, jest podzielenie gry na serię epizodów, zapoczątkowaną przez rozdział nazwany Emergence. Każdy z epizodów oferuje od 3 do 6 godzin naładowanej akcją rozgrywki, a dodatkowo ich zawartość jest częściowo uzależniona od odbioru przez graczy poprzednich części.W SiN: Episodes ponownie mamy okazję wcielenia się w postać pułkownika Johna R. Blade, weterana wojennego, dowodzącego organizacją HardCorps - elitarnymi siłami szybkiego reagowania. Najbardziej spektakularne akcje tej agencji związane są z niezwykle prężnie działającym, multimiliardowym imperium SinTEK, na którego czele stoi nasza "stara" znajoma - Elexis Sinclaire - piękna, inteligentna i bezwzględna kobieta-naukowiec usiłująca zmienić oblicze ludzkości na swój własny, pokręcony sposób. Nasz bohater, Blade, nie działa jednak sam, towarzyszą mu bowiem JC, hacker skrywający pewną tajemnicę i zatrudniany również przez HardCorps oraz Jessica Cannon, paląca się do akcji kadetka, która swoje niewielkie doświadczenie nadrabia ogromnym zaangażowaniem.Akcja przenosi nas do Freeport City, futurystycznego połączenia Nowego Jorku, San Francisco i Tokio. Środowiska, w których przychodzi nam działać, są bardzo zróżnicowane, począwszy od zaniedbanych "wnętrzności" miasta - slumsów, a skończywszy na olśniewających drapaczach chmur zamieszkiwanych przez bogate elity. Oczywiście wszystkie te otoczenia tętnią życiem - niestety, przeważnie wrogim, ponieważ Freeport City jest coraz bardziej zagrożone przez mutanty powstałe w wyniku działań SinTEK. Algorytmy sztucznej inteligencji naszych przeciwników stoją na wysokim poziomie, powodując, iż walka staje się sporym wyzwaniem. Wrogowie osłaniają się nawzajem, współpracują ze sobą, a co gorsza dostosowują taktykę i strategię walki do naszych działań. Nasi oponenci nie padają także od jednego strzału, a zachowują się odpowiednio w zależności od miejsca, w które zostali trafieni. Oczywiście, strzał w głowę jest śmiertelny w przeważającej ilości przypadków, jednak już trafienie w nogę powoduje, iż przeciwnik upada na podłogę nie przestając strzelać, a jego kompanii usiłują odciągnąć rannego.